Najlepszą i najwygodniejszą opcją jest komputerowa wersja mojego bloga, dlatego zachęcam do oglądania moich zdjęć na ekranie swojego komputera lub laptopa. Poza tym zdjęcia lepiej wyglądają na dużym ekranie, niż na małym wyświetlaczu w smartfonie, który nie odwzorowuje naturalnych kolorów (smartfony mają to do siebie, że kolory na zdjęciach są zbyt ciemne i przesadnie nasycone). Dodam, że wszystkie zdjęcia są w wysokiej rozdzielczości, więc podstrony ładują się dość długo – to jedyna wada mojego bloga. Pozdrawiam i życzę miłego oglądania zdjęć! ( • ‿ • )

O mnie

Moje zdjęcie
Nowa Sól, lubuskie, Poland
Jestem człowiekiem z dużym poczuciem humoru i szerokim wachlarzem zainteresowań, a do tego przyjaźnie nastawiony do ludzi, zwierząt i otaczającego nas świata.

Czworonogi | Fotografia portretowa | Makrofotografia | Na łonie natury | Niebo i chmury | Nowa Sól | Ptaki polskie | Rośliny doniczkowe | Śmigłowce | Świebodzin | Wschody i zachody słońca | Zdjęcia różne | Zdjęcia w jesiennej scenerii | Zdjęcia w zimowej scenerii | Zdjęcia zrobione bez wychodzenia z domu | Zielona Góra


Witam Cię bardzo serdecznie na moim blogu fotograficznym. ( • ‿ • )

Mam na imię Michał i jestem fotoamatorem – osobą, która od kilkunastu lat robi zdjęcia z dużym zamiłowaniem i pasją. Zajmuję się nie tylko samą fotografią cyfrową, ale i podstawową obróbką i retuszem zdjęć. Obróbka zdjęć to cały proces postprodukcji (praca nad zdjęciem po jego wykonaniu), który obejmuje kadrowanie, usuwanie tła (szparowanie), prostowanie zdjęć, a także korektę balansu bieli, kolorów, kontrastu i jasności, by zdjęcie miało jak najlepszy efekt końcowy. Natomiast retusz twarzy polega przede wszystkim na usuwaniu defektów skóry, takich jak pryszcze, przebarwienia, blizny i zmiany potrądzikowe, ale obejmuje także wygładzanie skóry, poprawianie makijażu, usuwanie niechcianych włosków czy wybielanie zębów. Głównym celem jest subtelne poprawienie wyglądu twarzy, aby uzyskać zdrową i promienną cerę, nie zmieniając przy tym naturalnego piękna osoby.

Jako ciekawostkę dodam, że od niedawna zacząłem zajmować się przywracaniem starych (ale nie tylko) zdjęć do „życia” za pomocą AI. Ożywianie zdjęć za pomocą sztucznej inteligencji (AI) to obecnie jeden z najgorętszych trendów w sieci. Trudno się temu dziwić, bo to coś już więcej niż tylko zabawa. To możliwość tchnięcia „życia” w stare fotografie, portrety rodzinne czy generowane obrazy, bez potrzeby znajomości programowania czy montażu wideo. To również świetny sposób na stworzenie unikalnej prezentacji produktów w sklepie. Z pomocą przychodzą narzędzia AI, które w kilka kliknięć zamieniają statyczne obrazy w poruszające się animacje – z realistyczną mimiką twarzy i ruchem ust, subtelnym uśmiechem, ruchem głowy czy delikatnym powiewem wiatru. Dzięki temu selfie, portrety rodzinne czy archiwalne fotografie mogą „ożyć” i stać się krótkim filmem. Jest wiele programów do ożywiania zdjęć, jak choćby PixaMotion czy CapCut, które pozwalają dodawać animacje, tworzyć ruchome obrazy z efektami 3D lub ożywiać twarze na starych fotografiach rodzinnych. Narzędzia te są dostępne na smartfony i komputery, oferują intuicyjne interfejsy, a niektóre z nich wykorzystują sztuczną inteligencję.

„To bardzo piękna pasja, bo utrwalasz nie tylko świat, ale także cząstkę własnej duszy i własnego serca”.

Na początku, kiedy zaczynałem swoją przygodę w świecie cyfrowej fotografii, każde zrobione przeze mnie zdjęcie publikowałem na Flogu, gdzie założyłem swojego pierwszego fotobloga, z którym potem się rozstałem. Później założyłem nowego bloga, ale w Bloggerze, darmowym serwisie blogowym.

Mój nowy blog fotograficzny, który jest prosty i przejrzysty, a do tego łatwy i intuicyjny w użytkowaniu, ma kilka podstron, które wspólnie tworzą całą treść. Zaletą tego fotobloga jest to, że nie ma tu wyskakujących okienek reklamowych, które są, jak ja to nazywam, prawdziwą zmorą internetu.

„Nam amatorom, którzy fotografują tylko dla siebie, jest łatwo. Jeśli tylko zechcemy, możemy zrobić „zawodowe” zdjęcia. Tak naprawdę to 75% fotografów, którzy uważają się za „zawodowców” – nimi nie jest. Po prostu co jakiś czas ktoś im płaci za zdjęcia. Nie znaczy to jednak, że są zawodowcami. Dla mnie jest nim ktoś, dla kogo to praca „na pełny etat” i którego 80% dochodów pochodzi ze sprzedaży zdjęć. My amatorzy możemy fotografować tylko dla siebie i szukać tematów, które nas interesują. Poza tym oczywiście możemy robić zdjęcia, jakie tylko zechcemy: portrety, fotki pamiątkowe, architekturę, martwą naturę, krajobrazy. Na co nam przyjdzie ochota”.

Mike Johnston

Moją przygodę w świecie cyfrowej fotografii rozpocząłem od momentu kupna pierwszego aparatu cyfrowego Panasonic Lumix DMC-LS60, którym zacząłem fotografować otaczający mnie świat i uwieczniać moje pomysły. To najprostszy model z aparatów cyfrowych Panasonic, który został zaprojek-towany z myślą o początkujących. Jest to zgrabny, lekki i niewielki, a do tego łatwy w obsłudze aparat cyfrowy przeznaczony dla nowicjuszy w dziedzinie fotografii cyfrowej. Nikon Coolpix L310 był moim drugim aparatem cyfrowym, z którego bardzo długo korzystałem. Jest to aparat cyfrowy o uniwersalnym zastosowaniu z zaawansowanym obiektywem NIKKOR z 21-krotnym zoomem optycznym. Maksymalna rozdzielczość, z jaką mogą być robione zdjęcia, to 4320x3240. Od 9-go września 2019 roku jestem posiadaczem nowego aparatu cyfrowego. Sony Cyber-shot DSC-H400 to aparat hybrydowy, który wyposażony jest między innymi w obiektyw o 63-krotnym zoomie optycznym ze stabilizacją obrazu.

Na moich zdjęciach najchętniej uwieczniam czworonogi (szczególnie psy, które bardzo kocham, bo to wdzięczne, bezinteresowne i bezgranicznie oddane stworzenia), ptaki, przyrodę w skali makro (głównie kwiaty i owady), niebo i chmury, wschody i zachody słońca, krajobrazy, a także moje miasto, które kryje w sobie wiele ciekawych miejsc i zakątków, które odkrywam i utrwalam na moich zdjęciach...

Prawa autorskie

Wszystkie prezentowane tu zdjęcia, które zostały zrobione w różnych miejscach i czasie, są wyłącznie mojego autorstwa i stanowią moją własność. Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej wyraźnej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich.

Oferta i sesje fotograficzne

Nie posiadam własnego studia fotograficznego i nie mam zbyt profesjonalnego sprzętu. Mimo to chętnie wykonam dla Ciebie lub dla Was sesję zdjęciową w dowolnie wybranym terminie. Zrobię to z miłą chęcią, ale za symboliczną sumę oraz w zamian za możliwość umieszczenia zdjęć na moim fotoblogu.

Na ogół sesje fotograficzne wykonuję w plenerze, najczęściej w wybranym przeze mnie miejscu, tj. z dala od miejskiego zgiełku i zanieczyszczeń powietrza. Zdjęcia plenerowe przedstawiają fotografowane osoby zwykle w parkach lub na łonie natury bądź na terenie pałaców czy zamków, ale nie tylko.

Dodam, że najchętniej wykonuję sesje portretowe, sesje dziecięce, sesje kobiece i sesje narzeczeńskie. Jeżeli zatem jesteście zakochani i szukacie niedrogiego (taniego) fotografa do sesji narzeczeńskiej, to serdecznie zapraszam do kontaktu. Na ogół lub zwykle wykonuję od kilkunastu do kilkadziesiąt ujęć, z których osoba/y pozująca/e ma/ją możliwość wyboru tych, które najbardziej jej/im odpowiadają.

Zapraszam Cię na mój nowo powstały kanał YouTube, który w
całości poświęcony jest mojej fotograficznej pasji. ( • ‿ • )


Przewiń stronę do góry.